Dzienniczek - Audiobook (3xCDmp3)

Opis

„Dzienniczek” należy do pereł literatury mistycznej. Święta Siostra Faustyna Kowalska ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia pisała go w Wilnie i Krakowie w latach 1934-1938 na wyraźne polecenie Pana Jezusa i spowiedników: ks. Michała Sopoćki i o. Józefa Andrasza SJ. Opisała w nim swoje niezwykłe głębokie życie duchowe, sięgające samych szczytów zjednoczenia z Bogiem w zaślubinach mistycznych, głębię poznania tajemnicy Miłosierdzia Bożego, a nade wszystko orędzie o miłości miłosiernej Boga do człowieka, które miała przekazać Kościołowi i światu. Jest to więc dzieło wyjątkowe, „Ewangelia miłosierdzia pisana w perspektywie XX wieku”- jak o nim powiedział Ojciec Święty Jan Paweł II. „Dzienniczek” tłumaczony jest na wiele języków świata, cieszy się ogromnym zainteresowaniem, bo jest pisany dla pociechy i pokrzepienia wielu dusz- powiedział Jezus. Po raz pierwszy w języku polskim wychodzi w formie audiobooka, by także w tej postaci do ludzkich serc docierała miłosierna miłość Boga, rodząc i rozwijając zaufanie do Niego i pragnienie przemienienia swego życia w duchu miłosierdzia.
s. M. Elżbieta Siepak ZMBM

Lektorzy: Anna Majewska-Owczarek i Rafał Porzeziński.

Drogi słuchaczu ,,z radością oddajemy w Twoje ręce dzieło św. Siostry Faustyny, jej słynny „Dzienniczek”, który przemawia w tej publikacji współczesnym językiem w formie nagrania dźwiękowego. Nowe czasy wymagają użycia nowych środków przekazu i komunikacji społecznej. Przeżycia duchowe św. Faustyny zapisane w „Dzienniczku są niezwykłą wskazówką, jaką zostawił nam Pan Jezus na drodze życia wewnętrznego. Orędzie o miłosiernej miłości Boga do każdego człowieka jest wielkim darem dla współczesnego świata, bo- jak powiedział Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Ojczyzny-„ w miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście”. Tego właśnie doświadczamy wcielając w życie słowa, jakie przekazał Pan Jezus św. Siostrze Faustynie. I tego doświadczenia przy słuchaniu „ Dzienniczka” wydanego w formie audiobooka, w imieniu jego twórców, wszystkim życzę…
Maciej Zając