Okładka

Biblia dla moich parafian. Komplet 2 tomów

ks. Marcel Debyser Wydawnictwo: Wydawnictwo Święty Wojciech Dział: Teologia Format: 150 x 225 Stron: 1056 Oprawa: miękka INDEKS: WOJ1168B52433
94,80 zł
Darmowa dostawa od 150 zł Paczkomaty 10 zł Poczta Polska 15 zł Za pobraniem 15 zł

Opis

Biblia dla moich parafian. Jak czytać, aby rozumieć. Tom I. Pierwszy Testament

Biblia dla moich parafian to mądre, a zarazem głębokie wprowadzenie w lekturę Pisma Świętego – ksiąg starotestamentowych. Autor umiejętnie łączy rzetelną wiedzę biblijną z dużą dawką życiowego doświadczenia. Dba przy tym, by zawsze oddawać pierwszeństwo Słowu Bożemu, pomóc czytelnikowi poznawać je i zaprzyjaźniać się z nim.
Każdy rozdział podzielony jest na trzy części: Marcel Debyser najpierw odkrywa przed czytelnikami konkretną księgę biblijną, opowiadając, w jakich okolicznościach i dla kogo została spisana; następnie przybliża przesłanie tej księgi – wyjaśnia, co Bóg mówi w niej o swej miłości do nas – by na koniec pokazać, jakie znaczenie ma ona dla nas dzisiaj. Autor w przekonujący sposób przywołuje doświadczenia własne, jak i swoich parafian, umiejętnie przekładając wiedzę o Biblii na „konkret” codzienności. Dobrze zna i rozumie trudności, z jakimi zmaga się człowiek.

Biblia dla moich parafian. Jak czytać, aby rozumieć. Tom II. Dobra Nowina

W drugim tomie Biblii dla moich parafian Marcel Debyser mówi nam: RADOŚĆ. Głosi ją prostymi słowami i z głęboką wiarą, dlatego tak wielu czytelników pokochało jego książkę. Autor pokazuje, że cały Nowy Testament – Ewangelie, listy, Dzieje Apostolskie, Apokalipsa – jest Dobrą Nowiną! Wyjaśnia ją, znów księga po księdze. Przypomina, że jej przesłanie jest proste i piękne. Wszystko to wyraża w prostych, powszednich słowach, podobnie jak Jezus, który nauczając lud, używał prostego języka i odwoływał się do konkretu dnia codziennego, do tego, co Jego słuchacze znali i co było im bliskie. Teraz to my jesteśmy Jego ludem i to nasze serca płoną. Debyser bowiem pisze z niezwykłą świeżością. Tej książki nie należy czytać jednym tchem, od deski do deski, by ją potem odłożyć zapomnieć. Trzeba się nią delektować. Uczynić z niej swój chleb powszedni.

Inne pozycje - ks. Marcel Debyser